Pewna samotna mama w ciąży poprosiła na jednej z grup dyskusyjnych o pomoc materialną w związku z nadchodzącymi świętami. Zapytała czy ktoś mógłby jej dać trochę jedzenia oraz proszek do prania dla dziecka.
W odpowiedzi, aktywistka proaborcyjna doradziła jej... dokonanie na Święta aborcji za pomocą pigułek poronnych i zamiast jedzenia podała jej adres pod którym można zamówić tabletki. Tego typu barbarzyńskie działania są częścią wielkiego procesu, który dokonuje wię na naszych oczach. Kobiecie zamiast pomocy zaoferowano zabicie drugiego dziecka, które się jeszcze nie urodziło.
Mama ze Śląska na jednej z lokalnych grup dyskusyjnych w mediach społecznościowych napisała:
"Jestem mamą 1 dziecka oraz spodziewam się drugiego dziecka, dziecko ma 2 latka, zbliżają się święta chciałabym wyprawić jej godne święta a zwyczajnie mnie na nie nie stać, brakuje na wszystko jestem sama z dzieckiem czy ktoś chciałby mi pomóc, chodzi o jakieś jedzenie przed świętami oraz na święta, owoce drobne słodycze dla mojego dziecka, chemia do kąpieli dla dzieci i dla mnie oraz do prania.”
Na jej wpis najszybciej zareagowali aktywiści grup proaborcyjnych.
„Można napisać do Aborcyjny Dream Team [handlarze pigułkami], może jeszcze nie jest za późno. Życie, dobrobyt i przyszłość Twoja i Twojego pierwszego dziecka jest ważniejsza niż płód.”
Napisała aborcjonistka, która próbowała namówić kobietę do kupna pigułek i zabicia drugiego dziecka za ich pomocą. Drugie dziecko nie jest już nazywane dzieckiem, ale po prostu płodem.
Rodzi się refleksja i pytanie „W jakim my świecie żyjemy”?
W odpowiedzi, aktywistka proaborcyjna doradziła jej... dokonanie na Święta aborcji za pomocą pigułek poronnych i zamiast jedzenia podała jej adres pod którym można zamówić tabletki. Tego typu barbarzyńskie działania są częścią wielkiego procesu, który dokonuje wię na naszych oczach. Kobiecie zamiast pomocy zaoferowano zabicie drugiego dziecka, które się jeszcze nie urodziło.
Mama ze Śląska na jednej z lokalnych grup dyskusyjnych w mediach społecznościowych napisała:
"Jestem mamą 1 dziecka oraz spodziewam się drugiego dziecka, dziecko ma 2 latka, zbliżają się święta chciałabym wyprawić jej godne święta a zwyczajnie mnie na nie nie stać, brakuje na wszystko jestem sama z dzieckiem czy ktoś chciałby mi pomóc, chodzi o jakieś jedzenie przed świętami oraz na święta, owoce drobne słodycze dla mojego dziecka, chemia do kąpieli dla dzieci i dla mnie oraz do prania.”
Na jej wpis najszybciej zareagowali aktywiści grup proaborcyjnych.
„Można napisać do Aborcyjny Dream Team [handlarze pigułkami], może jeszcze nie jest za późno. Życie, dobrobyt i przyszłość Twoja i Twojego pierwszego dziecka jest ważniejsza niż płód.”
Napisała aborcjonistka, która próbowała namówić kobietę do kupna pigułek i zabicia drugiego dziecka za ich pomocą. Drugie dziecko nie jest już nazywane dzieckiem, ale po prostu płodem.
Rodzi się refleksja i pytanie „W jakim my świecie żyjemy”?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz