Globalne zmiany na świecie już się rozpoczęły. Irak i Syria przestały istnieć. Irak to tylko pusta nazwa. Dawna Syria pod wodzą Assada jeszcze się broni, ale państwo jest już właściwie w zupełnie innych granicach. Bliski wschód płonie. Ten ogień się rozszerzy a laicka Europa spłonie w tym ogniu. A to co wyłoni się z popiołów nie będzie przypominało starego świata.